Ostatni z pomalowanych przeze mnie dywanów był dla mnie dużym wyzwaniem. Po pierwsze - nie wiedziałam jak emalia alkidowa ( którą miałam zamiar go pomalować ) będzie się zachowywać : czy nie będzie się kruszyć, czy nie będzie się załamywać, czy nie będzie się spierać....I ku mojemu dużemu zaskoczeniu pomalowany emalią dywanik sprawdzał się tak dobrze, że postanowiłam w podobnym stylu zmalować kolejny :)
Metamorfozie poddałam dokładnie ten sam dywanik, który pierwotnie był tak długi,
że podzieliłam go na dwie równe części.
Oczywiście malowana była jego druga strona :)
że podzieliłam go na dwie równe części.
Oczywiście malowana była jego druga strona :)
Dokładną i bardziej szczegółową instrukcję jak pomalować dywan emalią alkidową
oraz o tym co się z nim dzieje PO pomalowaniu znajdziecie tutaj :)
oraz o tym co się z nim dzieje PO pomalowaniu znajdziecie tutaj :)
Do malowania użyłam matowej emalii alkidowej z Jedynki, a zamiast wałka tym razem użyłam pędzla.
Dla mniej wprawionych polecam do malowania gąbkowy wałek do lakierów.
- malowanie pędzlem może spowodować zacieki, mnie na szczęście udało się tego uniknąć
- sukcesem jest też zapewne dobra taśma malarska, która nie odklejała się przy malowaniu.
- malowanie pędzlem może spowodować zacieki, mnie na szczęście udało się tego uniknąć
- sukcesem jest też zapewne dobra taśma malarska, która nie odklejała się przy malowaniu.
Dywanik może nie wyszedł tak spektakularny jak ostatnio, ale teraz daje mi większe możliwości aranżacji :)
W planach mam zwiększenie ilości pasów, tak by były gęściejsze, a Wy co sądzicie?
Pozostawić taki jaki jest? Czy jednak go zagęścić :) ?
W planach mam zwiększenie ilości pasów, tak by były gęściejsze, a Wy co sądzicie?
Pozostawić taki jaki jest? Czy jednak go zagęścić :) ?
W tle moja "kolekcja" papierowych osłonek DIY - te i inne pomysły na doniczkowe osłonki możecie zobaczyć w innym poście :)
...ciekawy pomysł... pozdrawiam Jola
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, również pozdrawiam!
UsuńGdzie można kupić taki dywanik do pomalowania ?
OdpowiedzUsuńJa ten dywanik zakupiłam w sklepie Auchan, ale nie ważne gdzie by go kupić - może to być Biedronka czy sklep budowlany, ważne aby był z materiału, po którym dobrze by się malowało - musi być zbity, a nie włochaty. W przeciwnym razie wzór nie wyjdzie równy.
UsuńZłota rączka z Ciebie! Prezentuje się super!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚwietnie wyszło! Też używałam te farby, co prawda do metalu, ale fajnie wiedzieć jak w inny sposób można je również wykorzystać. Teraz będę się zastanawiała czy nie zrobić sobie takiego dywanu ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) To taki eksperyment, który wynikł przypadkiem...kiedyś lakier kapnął mi na ulubione spodnie i nie dało się tego usunąć przy praniu i tak powstał pomysł aby wykorzystać lakier do malowania tkanin :)
UsuńTwoje metamorfozy dywaników są super, bardzo mi się podobają. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, miło mi :)
UsuńRewelacja. Ze zwykłego dywamu mozna stworzyć coś niesamowitego i pod swoje gusta.
OdpowiedzUsuńSuper!
Ciekawy pomysł i świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco.
Dziekuję :) Pozdrawiam! :)
UsuńCudo, cudo! :-O Wygląda jak dywan z tych zagranicznych, skandynawskich stron! :-D
OdpowiedzUsuńProsty, ładny, to lubię :-) Nie wiedziałam, że farbą alkidową można sobie wymalować dywan. Ciekawe czy przy dużym użytkowaniu się nie spierze.
Pozdrawiam, Weronika
Sama jestem ciekawa czy się spierze, ale na razie się boję go uprać, ale taki dzień kiedyś na pewno nadejdzie :) Zrobię z tej okazji specjalnego posta :)
UsuńSuper!!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńO pomysł ciekawy, ja to jeszcze pewnie dałabym jakieś napisy a przy napisach to jest zdecydowanie dużo zabawy aby równo pomalować :)
OdpowiedzUsuńNapisy byłyby fajne, ale druga strona dywanika jest cała w napisach :) Dlatego dałam sobie już z tym spokój :)
UsuńZawód - zawodowy malarz dywanów! :)
OdpowiedzUsuńHahaha dobre :) Muszę nad tym pomyśleć :)Może bardziej mi się opłaci :)
UsuńKoniecznie :D
UsuńPięknie się prezentuje. Taki prosty wzór, a ma moc!
OdpowiedzUsuńDziekuję bardzo :) Czyli nic nie zmieniać? :)
UsuńBardzo fajny pomysł i super efekt. Ja kiedyś farbą do drewna i metalu pomalowałam roletę w kuchni. Nic się nie kruszyło i wyglądało całkiem dobrze. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRoletę!!?? A to Ci pomysł! No na to bym nie wpadła :D Świetne!!!
UsuńMoja ulubioną jedynką takie bajery???? :)Trza wypróbować zwłaszcza że Tobie to fenomenalnie wyszło...!
OdpowiedzUsuńTaaaak, tą Jedynką! To też moja ulubiona :D
UsuńCoż za ciekawy pomysł. Nawet przez mysl mi nie przeszło, że mozna w ten sposób zadziaąć. Super.
OdpowiedzUsuńA taki tam patencik :) Warto było spróbować :D
UsuńNo proszę, jakie fantastyczne zastosowanie dla tej farby!!! Efekt jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńDziekuję :) Ja też jestem bardzo zadowolona z efektu :)
Usuńwow nie wiedziałam, że można tak sobie farbą dywanik pomalować :)
OdpowiedzUsuńJa też nie wiedziałam :D Ale się przekonałam, że da się ;P
Usuń