Do ubierania choinki jeszcze daleko, ale już powoli zaczynam obmyślać świąteczny wystrój w naszym domku. W tym roku chciałabym postawić na minimalizm i naturalność. Brokatowe, kolorowe bombki zamienię na proste krążki z drewna, które upiększyłam dzięki mojej wypalarce do drewna - pierwsze efekty pracy z tym narzędziem mogliście obejrzeć już w innym poście. Fantastyczny przedmiot, dzięki któremu można wyczarować naprawdę piękne i niepowtarzalne dekoracje. Zobaczcie co tym razem wyszło spod wypalarki :)
Z krążków pozbyłam się kory, która odpadała i kruszyła się
Każdy z plasterków przeszlifowałam papierem ściernym
Plasterki gotowe to można zabierać się do
pracy - to narzędzie wyjątkowo uczy cierpliwości i wymaga precyzji
- drżące ręce nie wskazane :)
Udekorowane plasterki zabezpieczyłam akrylowym bezbarwnym lakierem.
Teraz już tylko czekać kiedy będę je mogła zawiesić :)
A Wy jaki macie plan dekoracyjny na te święta?
Wyjątkowe, śliczne, naturalne, podziwiam pomysł! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam :)
UsuńA ja uwielbiam brokat i światełka... niech się świeci i brokaci!
OdpowiedzUsuńChociaż ten drewniany minimalizm też mi się podoba...
pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Super pomysł :-) Muszę podpytać Połówkę czy aby nie potrzebuje takiego gadżetu ;-)
OdpowiedzUsuńJest nie drogi, a naprawdę sie przydaje, tym bardziej ze to wypalarka i lutownica w jednym :)
UsuńPrzepiękne są te ozdoby :) Rewelacja! :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńWyszły niesamowite ozdoby. Pamiętam takie wypalarki z dzieciństwa. Super!
OdpowiedzUsuńPodobno kiedyś tym dzieci pracowały na technice w szkole :) Nie wiem, nie znam takich czasów :)
UsuńOryginalna dekoracja zrobił WOW na choince :)
OdpowiedzUsuńNo mam nadzieję ;)
UsuńNa pewno i zapomniałam dodać, że na choince będzie klimat górski, super :)
UsuńRewelacja! Bardzo mi się podobają te ozdoby, a że jestem fanką drewna to już szczególnie mi przypadły do gustu.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ci sie spodobały :) Może sama sobie takie sprawisz
UsuńNie mam drewienek, ale jak tylko kiedyś takie upoluję to będę wiedziała co z nimi zrobic:)
UsuńPiękne !
OdpowiedzUsuńSą przepiekne i jakże oryginalne!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńale piękne :) ale mi chyba brak do tego talentu ;)
OdpowiedzUsuńTalent to nie wszystko, bardziej stawiałabym tu na cierpliwość i koncentrację :P
UsuńTrochę się narobiłaś! Pięknie wyszły!
OdpowiedzUsuńNawąchałam się palonego drewienka :) W domu pachniało mi jak w bacówce :D
UsuńThank u ♥ XOXOX
OdpowiedzUsuńSą fantastyczne !
OdpowiedzUsuńPodoba mi się wypalanie w drewnie - przyznam się że wypalarka leży u mnie od roku i jeszcze jej nie użyłam...
żartujesz??? to musisz koniecznie wypróbować, to wciąga! :)
UsuńUwielbiam tego typu rzeczy. Super:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi ;)
Usuń