Jakiś czas już temu, mieliśmy okazję być na weselu,dziecię moje sukienkę już miało, lecz ciałku małemu się troszkę przybrało :) Mamusia uszyła więc na szybko nową kreację - myślę sobie granat? - może to nie jest kolor wprost przeznaczony na tę okazję, ale dzięki temu stworzyliśmy całkiem pasujące do siebie granatowe trio, każde z nas ubrane było pod kolor :P Spódniczkę uszyłam z resztek zgromadzonych materiałów - czyli w głównej roli koszula męża :D. Prosty krój z prostokąta z gumką pasie, urozmaicona tiulową haleczką i bogatą falbaneczką. Sami zobaczcie co z tego wyszło :)
Zarówno halkę jak i spódnicę uszyłam z prostokąta bo na tyle pozwolił mi materiał, niestety nie było go zbyt wiele. Aby spódnica jednak ładnie się prezentowała i nie była zbyt prosta, wyłaniała się spod niej tiulowa halka - stopka do marszczenia sprawdziła się rewelacyjnie. Haleczka nadała spódnicy eleganckiego charakteru i ślicznie uniosła spódniczkę.
Obie warstwy połączyłam ze sobą, podwójnie podwinęłam tworząc tym samym tunel na gumę.
Wierzchnia warstwa ostatecznie po wciągnięciu gumki nie wyglądała tak dobrze jak tego chciałam się spodziewać, dlatego doszyłam do niej dodatkowo mocno marszczoną falbanę z resztek tego samego materiału.
Teraz śmiało mogłam powiedzieć że spódniczka wyszła jak " ta lala"
Na weselu docelowo nie planowaliśmy być zbyt długo ponieważ domyślałam się, że mała nie będzie się zbyt dobrze się czuła w tej sytuacji, poza tym trafiliśmy na okres przeokropnych upałów, dlatego zrezygnowałam z balowych kreacji, a całości naszej spódniczce dopełniła po prostu wygodna bawełniana bluzeczka i śliczne balerinki zakupione na Aliexpress.
Gdyby nie fakt, że księżniczka jest jeszcze niemowlakiem,
idealnie wyglądała by w tym zestawie na rozpoczęciu roku szkolnego :)
Pozdrawiam Was gorąco :) ♥
Teraz śmiało mogłam powiedzieć że spódniczka wyszła jak " ta lala"
Na weselu docelowo nie planowaliśmy być zbyt długo ponieważ domyślałam się, że mała nie będzie się zbyt dobrze się czuła w tej sytuacji, poza tym trafiliśmy na okres przeokropnych upałów, dlatego zrezygnowałam z balowych kreacji, a całości naszej spódniczce dopełniła po prostu wygodna bawełniana bluzeczka i śliczne balerinki zakupione na Aliexpress.
idealnie wyglądała by w tym zestawie na rozpoczęciu roku szkolnego :)
Pozdrawiam Was gorąco :) ♥
Urocze połączenie - bardzo mi się podoba:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Dziękuję bardzo, pozdrawiam :)
UsuńGranat to rewelacyjny kolor, myślę, że idealny na każdą okazję. A trio wygląda ze sobą super!
OdpowiedzUsuńBałam się , że troszkę za ciemny jak na tę uroczystość poza tym na dość upalny okres trafiliśmy, ale ostatecznie nie było aż tak gorąco, na sali klimatyzacja, a rodzina była zachwycona kiedy nas wszystkich zobaczyła ubranych podobnie do siebie :)
UsuńCudnie wygląda :) Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNo to małą księżniczka musiała wyglądać przesłodko :)
OdpowiedzUsuńOj słodko :)
UsuńPiękne tu rzeczy się szyją, ja potrafię jeszcze niewiele więc sobie tu przycupnę. Pozdrawiam 😊
OdpowiedzUsuńOjjj, tak serio to ja jeszcze wieeeelu rzeczy też nie potrafię :)
UsuńJaka słodka sukieneczka i buciki.
OdpowiedzUsuń