Te proste spodnie udało mi się uszyć z 1,5 metra resztek pięknej musztardowej tkaniny, którą znalazłam w Outlecie Tkanin. Od razu na myśl przyszedł mi wykrój na klasyczne spodnie z zakładkami, które widziałam w Burda 8/2016 mod 110. Prosty model, jeśli tylko dobrze zna się język" burdyjski' - ja w większości przypadków mam z tym problem, dlatego często szyję wg swojej własnej intuicji i na szczęście zazwyczaj wszystko wychodzi jak trzeba. Tylko ta rozmiarówka ehh...yhym....Na szczęście kolor i śliczna tkanina w cieniutką krateczkę zrobiły swoje :)
W dalszym ciągu mam małe zniesmaczenie do wykrojów Burdy jeśli chodzi o
rozmiarówkę odzieży.
Z przykrością muszę stwierdzić, że znów się zawiodłam na
wykroju spodni, które wyszły nieco szersze i luźniejsze
niż te, które
widnieją na modelce w magazynie.
Ostatecznie jednak nie wyglądają tak źle, kolor i tkanina wynagrodziły większość,
do tego dobra stylizacja, kilka dodatków i można zapomnieć o nieszczęsnej rozmiarówce.
..... "Klientka" z tego co mi wiadomo ze spodni zadowolona :)
Cześć,
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszły, szkoda, że nie ma zdjęć na Tobie. A Burda tak ma, że zazwyczaj rozmiary są zaniżone i później uszytki za duże.
Pozdrawiam
Kasia
No niestety tak to już jest z tą Burdą.... :(
UsuńSUPER spodnie! Kolor niezwykle przyciągający uwagę!
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, zgadzam się :)
UsuńSolidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.
OdpowiedzUsuń