Od zawsze lubiłam początek września. Pewnie to dziwne - nie przepadałam za wakacjami, wolałam się uczyć. I choć te szkolne czasy już dawno za mną, to chciałabym jeszcze kiedyś wrócić na wymarzone studia. Tę spódnicę uszyłam zupełnie nie okazjonalnie. Zakupiłam kilka metrów czarnej ślicznej garniturowej tkaniny w cieniutkie paseczki w zupełnie innym celu, a z pozostałości tej tkaniny uszyłam tę właśnie spódnicę. Mimo, iż wykrój na nią zaczyna się od damskiego rozmiaru XS to jest na tyle prosty, że przy odrobinie chęci można by uszyć taką spódniczkę nawet dla małej pierwszoklasistki na jej pierwszą szkolną uroczystość.
Wykrój na spódnicę to Burda - Szycie Krok po Kroku 1/2016 mod. 1C.
To dość prosty model spódnicy złożonej z klinów, urozmaicony dłuższymi od całości godetami,
które nadają spódnicy objętości i oryginalnego wyglądu.
Bardzo ciekawie wyszedł efekt końcowy zwłaszcza,
że falbany przy tej spódniczce nie są dopasowane wzorem do reszty spódnicy.
Prosta biała bluzka to z kolei modyfikacja wykroju mod. 113 z Burda 7/2015 - to mój wykrój bazowy,
który lubię zmieniać - już raz go wykorzystałam szyjąc tę ---> bluzkę z rozszerzanymi rękawami
który lubię zmieniać - już raz go wykorzystałam szyjąc tę ---> bluzkę z rozszerzanymi rękawami
Tym razem także zmieniłam dekolt i dodałam krótkie rękawy.
Zrezygnowałam również z
rozcięć po bokach i delikatnie skróciłam bluzkę z długości.
I jak Wam mijają pierwsze dni września?
Ja nie ukrywam, że jestem przeszczęśliwa zwłaszcza, że na razie upały odpuściły
i w końcu mogę wrócić do życia ♥
W uroczystości rozpoczęcia roku szkolnego nie uczestniczyłam już dawnooo,
ale gdybym tylko mogła się cofnąć daleko w tył,
to z chęcią ubrałabym jeszcze galowy strój i zasiadła w szkolnej ławce, a Wy ? :)
Cześć,
OdpowiedzUsuńale prześliczny zestaw! Zwłaszcza podobają mi się falbany i krótkie rękawki. Cudownie wyglądają i szkoda, że nie widzimy ich na żywym człowieku :)
Pozdrawiam
Kasia