Na powitanie noworodka

W ubiegłym roku miałam małe postanowienie, które dziś śmiało mogę powiedzieć, że w 100% zrealizowałam. Nauczyłam się Szydełkować. Cieszy mnie również fakt, że szydełkowanie opanowałam na tyle dobrze, że praktycznie wcale nie korzystam z gotowych schematów - dziergam z głowy, trochę tak jak podpowiada mi intuicja, trochę "na pałę", pruję i dziergam i zaś pruję i dziergam, ale na końcu widać oczekiwany efekt. Gdyby nie skrupulatna nauka to do dziś nadal narzekałabym, że nie potrafię tego robić, ale bardzo bym chciała. W tym poście nie będę się zbyt długo rozpisywać. Po prostu pokaże Wam szydełkowy zestaw, który miałam okazję wykonać na przywitanie małego człowieczka. Zarówno buciki jak i ośmiorniczka zostały zrobione zostały półsłupkami na podstawie własnego kombinowanego schematu.