Nie da się ukryć, że w tym roku opanowała nas inwazja świątecznych skrzatów - w sklepach miejscowych, internetowych, w sieci .... na Facebookowych grupach, aż roi się od różnych hand made'owych wersji krasnala, a rękodzielniczki zabójczo poszukiwały chociażby kawałka futerka, z którego powstałaby broda dla skrzata. Niestety w moich przydasiach, nie znalazłam choć centymetra futerkowej tkaniny, a na buszowanie po sh zdecydowanie brakło mi czasu i tak powstała moja wersja bez-futerkowego skrzacika.
Poniżej znajdziecie do pobrania wykrój na skrzata, z którym chętnie się z Wami podzielę : będzie mi miło jeśli spróbujecie uszyć swoją wersję skrzacika. Po przeniesieniu szablonu na tkaninę pamiętajcie, aby przy cięciu pozostawić od krawędzi ok.1 cm materiału , który będzie zapasem na szwy. Do szycia ubranka skrzata najlepiej sprawdzi się filc. Na rączki, nosek i kawałek części głowy możesz wykorzystać inny rodzaj tkaniny.
P.S. Jeśli korzystasz z mojego tutorialu to bardzo mi miło :)
Jednak
pamiętaj, aby wzór / schemat używać tylko do celów własnych (wykrój nie
jest na sprzedaż, również nie korzystaj z niego w celu sprzedaży
uszytych przez siebie prac). Jeśli
zechcesz się pochwalić swoją pracą uszytą na użytek własny publicznie,
podaj proszę link do
wykroju/szablonu, z którego u mnie korzystałaś/eś :)
Zaczynamy od tułowia, który możecie uszyć w całości z jednego koloru - ja podzieliłam go na dwie części. Szyjemy po stronie lewej materiału - nie zapomnijcie pozostawić paru centymetrów niezaszytego otworu, przez który następnie należy przewinąć materiał na prawą stronę. Zszywamy część "twarzową" z częścią "brzuchową" :P
Przed zszyciem całości tułowia doszyjcie skrzatowi nosek, ponieważ w dalszych krokach może to być troszkę utrudnione :)
Teraz możemy zszyć całość - pamiętacie o pozostawieniu otworu na wywinięcie? :)
Teraz możemy zszyć całość - pamiętacie o pozostawieniu otworu na wywinięcie? :)
Wywiniętą na prawą stronę część tułowia skrzata następnie wypychamy - na spód wysypujemy odrobinę grochu, dzięki czemu skrzacik będzie stabilnie siedział - resztę uzupełniamy podobnie jak nosek : wkładem do poduszek, kulką silikonową lub podobnym półproduktem.
Mój skrzat nie posiada brody z futerka, w zamian za to posiada bujną czuprynkę i warkoczykową bródkę, które zrobiłam ze sznurka jutowego - to proste, wystarczy, że część czuprynki zapleciesz pod nosem w warkoczyk.
Kolejnym krokiem jest uszycie rączek : doszyj im rękawki z kawałka prostokątnego materiału - może być innego koloru niż tułów i przyszyj krasnalowi. Możesz teraz dokleić mu również czapeczkę - wykorzystałam do tego klej z pistoletu na gorąco. Na końcu czapeczki doszyj pomponik.
Z kawałka szarego filcu - tu wykorzystałam wkładkę do butów, oczywiście czystą ! ;) - wytnij nóżki i kieszonkę, którą możesz dowolnie ozdobić, a następnie przyklej je do krasnala na gorący klej.
Swojemu skrzacikowi dorobiłam jeszcze szaliczek z białego filcu.
Swojemu skrzacikowi dorobiłam jeszcze szaliczek z białego filcu.
Świąteczny skrzacik, już powędrował do swojej nowej właścicielki, której mam nadzieję się spodobał :)
A Wam ? Czy w Waszych domach też zagościły już skrzaty? :)
A Wam ? Czy w Waszych domach też zagościły już skrzaty? :)
Aaaaaaa! Mega! :) Gdybyś nie pokazała krok po kroku - to bym powiedziała, że kupiłaś i nas tu oszukujesz ;) Wyszedł Ci rewelacyjnie :) Brawo :)
OdpowiedzUsuńa mojego skrzata już widziałaś :)
Widziałam i teraz będę czekać na skrzatkę - choć w sumie mój gdyby nie ten warkoczyk pod nosem ala bródka,to tez taki bardziej żeński ;) A tak to taki trochę hipis ;D
UsuńDziś byłam w netto - i tam takie podobne skrzaty do Twojego :) Zdolniacha :)
Usuńmoja skrzatka gdzieś zaginęła w życiu codziennym ;) Swojemu dorób kobitkę ;)
Serio? Aż jestem ciekawa jak wyglądają...uszyłam drugiego ale również w wersji męskiej ;) Może pochwalę się nie długo ;)
UsuńLepszy niż ze sklepu. Cudowny!
OdpowiedzUsuńDzięki ;) Ciesze się ze taka bez futerkowa wersja tez się spodobała ;)
UsuńMega fajne stworzenie. Post świetnie skrojony.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 😊
Dziękuję, starałam się aby instrukcja była przejrzysta :)
UsuńZajee...fajny skrzacik :D
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Dzięki, pozdrawiam ;)
UsuńWyszedł pieknie, a sądziłam, że jest to bardziej skomplikowane.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dziękuję bardzo, pozdrawiam :)
Usuńwygląda przeuroczo!
OdpowiedzUsuńDziękuję i za odwiedziny na blogu również :)
UsuńJest rewelacyjny i taki kochaniutki, śliczny. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuje, starałam się z całych sił ;)
Usuńmega ! ja jutro zamykam sie w moim stdio DIY i tworze caly dzien :)
OdpowiedzUsuńTakie dni na DIY to moje ulubione chwile ;) Powodzenia!
UsuńŚwietny wyszedł! Chyba spróbuję sama takiego uszyć, bo nie wygląda na bardzo skomplikowanego.
OdpowiedzUsuńNie jest skomplikowany, a szycie na maszynie jeszcze przyspieszyłoby jego tworzenie ;) Życzę powodzenia!
UsuńWyszedł swietnie!!! Dzieki zachęcony, może kiedys skorzystam:) pozdrowionka przesyłam
OdpowiedzUsuńFajnie że tutek się przyda, pozdrawiam!
UsuńBardzo fajny skrzat. Przysiadzie na stole obok gałązek świerku i będzie świetną ozdobą :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;) Mam nadzieję, że u nowej właścicielki zasiądzie na święta ;)
UsuńRewelacyjny ten skrzacik!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;)
UsuńSkrzaty opanowały ostatnio internet. Twój wyszedł jak zwykle ślicznie ;)
OdpowiedzUsuńTeraz juz trochę spokojniej ale przez chwile to tylko skrzaty widziałam :D
Usuńuwielbiam skrzaty, gnomy sama w zeszłym roku szyłam i w tym także. W tym roku dodatkowo w kuchni na firance mam skrzaty. Zapraszam w moje skromne progi http://hogata-filcowe-cudenka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i za zaproszenie ;)
UsuńSuper praca i kursik.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie i za odwiedziny! :)
UsuńSaro, piękne !!! Faktycznie "skrzatomania" panuje przed świętami :) Ale one są takie cudne, że jak ich nie kochać :) U mnie też "wykluły" się dwa chłopaki ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Widziałam właśnie Twoje skrzaty - też są super!! :D Ale mają zmarznięte nosy!! :D
UsuńTeraz na topie Skrzatowe szaleństwo! Świetny kurs! Skrzat wygląda po prostu extra! Ja w tym roku dostałam skrzata w pracy na mikołaja :D
OdpowiedzUsuńTo bardzo fajny prezent ;) Cieszyłabym się :D Fajnie że mój również Ci się spodobał :)
UsuńNiesamowity jest Twój skrzat. Kursik prosty, dla mnie idealny. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń